Czy ktoś ma wykaz, w czyjej kompetencji w Strzyżowie leży sprzątanie dróg po zimie?
Właśnie wróciłem z podróży w interesach po różnych miejscach naszego kraju i w Strzyżowie uderzył mnie niestety wszechobecny i niemal niespotykany w innych miejscowościach brud.
Być może mieszkańcy się przyzwyczaili i nie zwracają uwagi, ale dla osoby, powiedzmy z zewnątrz, taka sytuacja bije po oczach.
Zarówno główna ulica przez miasto jak i wiele pobocznych, w tym ta w kierunku Roksany, to obraz niczym z trzeciego świata.
Po śniegu od dłuższego czasu ani śladu a na głównej ulicy w samym centrum miasta, pomiędzy chodnikiem aż prawie metr do osi jezdni zalega piach po zimowym trzepaniu ulic. Jest to miejscami pokaźna gruba warstwa piachu, którą już chyba ktoś usiłował zebrać w kupki, które są teraz rozjeżdżone i tylko potęgują zagrożenie.
Podczas weekendowego wielokrotnego przejazdu przez miasto dwukrotnie byłem świadkiem jak użytkownicy jednośladów, (raz to była młoda osoba na skuterze, innym razem rowerzysta), przybliżając się do chodnika aby przepuścić wyprzedające samochody na chwilę tracili kontrolę nad jednośladem, dokładnie w ten sposób, jak to ma miejsce przy jeździe po piachu.
Gratulacje dla władz Strzyżowa i Pana Burmistrza za niedostrzeganie problemu. Z tego co wiem bezrobocie jest spore, więc ze znalezieniem osób do prac interwencyjnych chyba nie było by problemu?
Co więc jest problemem? nieudolność zarządzania? niewydolność finansowa?
Uwierzcie, taka sytuacja naprawdę rzuca się w oczy, do tego jest bardzo niebezpieczna zwłaszcza dla użytkowników jednośladów.
Chyba już czas się wybudzić z zimowego snu. Nie bądźmy brudasami!!!

Najlepsze są te mini burze piaskowe po przejechaniu ciężarówki

Najlepsze jest właśnie intensywne zamiatanie na sucho ,co zauważyłam w ostatnich dniach ,inhalacja kurzem ...panowie nie przejmują zupełnie ,że ktoś obok przechodzi,ale cóż u nas nadal wszystkie prace na ulicach wykonuje się w godzinach najwiekszego ruchu .

Na bieżąco władza z forum.... Dzisiaj ul. Daszyńskiego z samego rana, nie wiem jak reszta, posprzątana?

I znów wielka akcja , w godzinach największego ruchu przedświątecznego ,piątek godz. 9.30  - zbieranie kupek piachu koło księgarni w Rynku i dalej Łukasiewicza ,oczywiście korek na głównej i jeszcze bardziej utrudniony wyjazd z parkingu.
Czy wreszcie ktoś się nauczy planować prace na ulicach ?
Następna akcja -  malowania pasów z pewnością tuż przed 1 i 3 maja :)

Pewnie przez ten brud i niechlujstwo zamknęli piękny strzyżowski basenik Otylke. Podobno znaleziono w nim niezywkle groźne bakterie gronkowca i coli... to są zarządy dyrektoa i jego ekipy, ktorzy dbaja wylacznie o wlasne interesy. przeciez wszystkie organizowane przez nich imprezy to wielka pralnia pieniedzy!

Zgadzam się z tobą Wtajemniczony w 100 %. Najbardziej denerwujące jest to że Estetyke Rynku nie psuje natura lecz
ludzie. Chodzi o bezrobotnych, koneserów tanich procentowych trunków, stojących od rana do wieczora i podpierających kioski.
Psują wizerunek, pięknego miasta jakim jest Strzyżów. W spokoju  na weekendzie z dziewczyną nie ma szans przejścia przez Rynek, bo wszędzie stoją grupki koneserów, których godności zna każdy mieszkaniec Strzyżowa. Młody narwanany lub starzy spokojni i tak codziennie. Chore to wszystko że tacy osobnicy tam stoją i sępią na trunki. Trzeba z Rynku odganiać to wszystko bo turystów i ludzi odstraszają.