Budząc się w słoneczny, wakacyjny poranek postanowiłem popracować nad swoją i dzieci kondycją fizyczną. Wybór padł na siatkówkę oraz koszykówkę. W końcu w Strzyżowie postarano się o kilka świetnie przygotowanych do tego boisk. Pierwszy kierunek padł na boisko do siatkówki plażowej w pobliżu Domu Kultury. Po przybyciu na opisane boisko okazało się, że owszem stoi puste, można z niego skorzystać, jednak jest małe "ale" gdyż korzystanie z boiska jest odpłatne. Może nie są to duże pieniądze 10 zł. za godzinę, jednak na portfel dziecka jest to dosyć pokaźna suma. Nie zrażając się pierwszą porażką udaliśmy się na kolejne nowiutkie boisko tj. "Orlik" w pobliżu Szkoły nr 2. Na miejscu okazało się, że jednak i tutaj pomimo tego, że boisko stoi puste nie można z niego skorzystać gdyż jest zamknięte na cztery spusty tj. cztery kłódki. W myśl powiedzenia do trzech razy sztuka przemieściliśmy się na pobliskie boisko w pobliżu basenu "Otylia". I tu spotkało nas kolejne rozczarowanie gdyż tak jak poprzednie boiska świeciło pustką, jednak aby nie "zadeptać" murawy pozamykane było na cztery spusty. Chcąc wypaść dobrze w oczach dzieci tatuś postanowił szukać do skutku boiska na którym można w końcu poodbijać piłkę. Trwało to kolejne kilkadziesiąt minut jeżdżenia po Strzyżowie. Jednak w końcu opłacił się trud. Znalazłem wolne boisko do siatkówki. Gdzie ? Na osiedlu Zawale w pobliżu śmietnika ktoś rozciągnął siatkę pomiędzy słupkami na trawniku. To nic że trochę nierówno, błoto oraz trzeba uważać na przejeżdżające samochody. Jednak frajda z gry była wielka. Niestety nie dziwmy się później, że młodzież pije, pali wałęsa się bez celu jeśli nie potrafimy zorganizować jej wolnego czasu. Jeśli jednak trafią się jacyś "odmieńcy" tacy jak my chętni do pogrania w piłkę, to przynajmniej nie utrudniajmy im tego. W tym miejscu chciałbym gorąco podziękować osobie lub osobom które na osiedlu Zawale rozwiesiły siatkę przez którą można choć czasami poprzebijać piłkę. Natomiast włodarzom miasta jak również innym osobom odpowiedzialnym za wymienione w opisie boiska gratuluję i dziękuję za wspaniałe obiekty, którymi możemy się chwalić.

To nie śmietnik, tylko garaż. Dawno temu był smietnikiem (lata 90-te)



Kort na Otylii jest płatny a nie zamknięty.

Zdaje się ,że jeszcze nas nie stać na bezpłatne , dobrze przygotowane i cały czas dostępne obiekty sportowe....ale nie jest tak źle, tylko wystarczy kilka godzin wcześniej pomyśleć o tym, że chciałoby się pograć. Moje dzieci korzystają z kortu, boiska do piłki plazowej i boiska przy basenie , i nie jest to jakiś niesamowity wydatek. W gry zespołowe, jak sama nazwa wskazuje, gra się większą ilością zawodników i wydanie złotówki naprawdę nie obiąży żadnego budżetu, wystarczy znaleźć chętnych do gry...albo trzeba sobie odmówić jednej coli;PP

Chciałbym pomoc jako radny i były nauczyciel w.f. w sprawie korzystania z Orlika. Okazuje się jednak, ze i ja mialem problemy z pozyskaniem informacji kiedy otwarty jest obiekt w okresie wakacyjnym, kto go otwiera i jak wypracowywują swoje godziny dwaj animatorzy zatrudnieni przez gminę a dodatkowo opłacani z puli PWSZS w Rzeszowie.

Kilka tygodni wczesniej pytałem się w MZS o harmonogram otwarcia obiektu i sposobie uzytkowania boiska. Polecono mi udać się do gminy tam mi udzielą potrzebnej informacji. Dzisiaj będąc w urzędzie udałem się do p. W. Góry aby pomogł mi i piszącemu wcześniej koledze pozyskać wiedzę jak chętni do pogrania sobie w piłke mają sforsować brame zamknietą na kłódki.Wiceburmistrz odpowiedział mi, że Orlikiem zarządza dyrektor MZS i tam szukać odpowiedzi jak można dostać sie na boisko. Czyli od przysłowiowego Annasza do Kajfasza. Zadzwoniłem przed chwilą do dyrektora J. Włodyki. telefon odebrała pani w sekretariacie stwierdzając, że dyrektor jest w gminie. Ucieszyłem się z tego powodu, gdyż mam nadzieje, że jest to efekt mojej wizyty u p. Góry i może sobie panowie wyjaśnia pewne sprawy związane z boiskiem i zawieszą harmonogram otwarcia obiektu, godziny dyzurów animatorów, sposób rezerwacji boiska itd.

Informację taka moga umieścić w budynku szkoły, na tablicy obok boiska a najlepiej na stronie internetowej MZS w Strzyzowie.

Prosiłem sekretarkę o poproszenie p. dyrektora aby zadzwonil do mnie po powrocie z urzędu. Gdy będe miał juz wiarygodne informacje to poinformuje zainteresowanych.

Na koniec moja krótka konkluzja. Obiekt Orlika wybudowany za ponad milion złotych poprzez bałagan i brak nadzoru nie jest właściwie wykorzystany.

Właśnie przed chwilą wykonałem drugi telefon do p. dyrektora MZS w Strzyzowie. Po krótkiej dyskusji p. Janusz poinformował mnie, że na stronie internetowej szkoły umieści informacje o godzinach otwarcia Orlika, podane zostana telefony do animatorów w celu uzyskania przez zainteresowanych wiedzy co do mozliwości rezerwacji boiska.

Na dzień dzisiejszy obiekt jest otwarty od godz. 16.00.

Animatorzy mają umowy od III do XI 2013 i maja odpracowac razem 160 godzin w miesiącu.

Mam nadzieję, że od tego momentu, czyli od prostego przekazu informacji o godzinach otwarcia Orlika, będzie można efektywniej realizować zalożenia programowe zapisane temu obiektowi.

Ze sportowym pozdrowieniem.