Z tego co wyczytałem bodajże w czerwcowym wydaniu "Wagi i miecza " po zmianie marszałka raczej nie mamy co liczyć na chodniki. Jednak dotarły do mnie informacje, że kilka dni temu grupa strzyżowskich radnych z "forum obywatelskiego złozyła wizytę u wladz wojewódzkich , w sprawie budowy chodników w naszej gminie. CZy ktoś wie czy coś wskórali???

Wystarczyło że zadzwoniłam do jednego z radnych Forum Obywatelskiego i informacja się potwierdza. Tak, byli w urzędzie marszałkowskim i spotkali się z członkiem zarządu odpowiedzialnym za tego typu inwestycje. Dowiedzieli się, że w pierwszym tegorocznym rozdaniu pieniędzy na budowę chodników Strzyżów nie otrzymał dofinansowania. Może kiepsko się starali /burmistrz i radny sejmiku Kawa PSL/ i nie byli brani pod uwagę. W budżecie gminy są zarezerwowane pieniądze na kontynuowanie budowy chodników w Dobrzechowie, Godowej i Żyznowie. Są podjęte stosowne uchwały rady miejskiej o współfinansowaniu budowy. Sejmik przeznaczył pieniądze na 14 zadań ale Strzyżowa nie uwzględnił. Jest jeszcze kolejne rozdanie na kwotę 1 milion 400 tysięcy i tu jest szansa, że Godowa i Dobrzechów zostanie zrealizowany. Radny z Godowej Piotr Tomkowicz /był na spotkaniu/ powinien być zadowolony z tego rozwiązania. Artykuł w „Wadze” czyli wywiad z Kawą to typowe tłumaczenie się ze swojej niemocy. I ten człowiek kandyduje na senatora ? Rozpowiadanie po Godowej przez Górę i Kawę, że teraz rządzi ktoś inny i wszystko się zmieni jest nieprawdą. Trzeba tylko chcieć. Jest duża szansa na to , że Godowa będzie mieć kolejny odcinek chodnika. Dla mnie jest to dobra wiadomość bo mieszkam w tej miejscowości.

no popatrz popatrz -burmistrz nie załatwił, radny sejmiku nie dał rady a wystarczyło, ze kilku radnych pojechało i załatwiło.

No popatrz jaki mają dar przekonywania.Jak masz pisać takie głupoty to lepiej milcz bo sie kompromitujesz tymi wypowiedziami.

I tak wygląda dyskusja na forum. Jakis przydupas PSL , płci nijakiej , czuwa na forum aby każdą informację nazwać głupotą i kompromitacją. Brak argumentów, brak rozumu , jedynie prymitywny odruch obrony tego co juz sie nie obroni. Peselowcy teraz będą chcieli przypisac sobie sukces. Już jest za późno.

słuchaj nie jestem niczim przydupasem i nie czatuję na tym forum jak twierdzisz, umię logicznie myśleć i wyciągać wnioski.

Przecirz Twoja wypowiedz miała na celu przypiecie komuś łatki.Twój sarkazm odnośnie Marusza Kawy jest nie na miejscu.

Z moich informacji wynika, że gloryfikowanie skuteczności radnych forum obywatelskiego jest nie dokońca uzasadnione. W piętek 17.08. grupa radnych z Żyznowa w tym 2 radnych Rady Miejskiej i 1 Rady Powiatu przy udziale radnego Sejmiku Wojewódzkiego spotkała się z członkiem zarzadu województwa podkarpackiego odpowiedzialym między innymi za nadzór nad drogami p. B. Romaniukiem. Z informacji uzyskanych wynika, że warunkiem budowy chodników w miejscowościach gminy Strzyżów jest zalezienie w budżecie 1.200 tyś zł. na ten cel. Radny samorzadu wojewódzkiego ma otrzymać wiażącą informację od w/w członka zarzadu w najbliższych dniach. Nie wiem z kim spotkali się Radni forum obywatelskiego, ale uważam, że bardzo dobrze się stało że jedni i drudzy radni nie siedzą z założonymi rękami tylko upominaja się o należną naszej gminie infrastrukturę. Jest to tym bardziej zasadne bo gmina zadanie to dofinasowuje w 50%.

17.08 to sobota..

Mam nadzieję, że informacje podane przez 'czerwonego' są prawdziwe i faktycznie wreszcie nasi radni się obudzili, oby tylko nie za późno.. Na chodnik Żyznów czeka już wiele lat... Tyle razy nam go obiecywano... Miało być tak pięknie -3 radni PSL większkość w Radzie Miejskiej, burmistrz PSL, Kawa w Zarządzie Wojewódzkim i wieś schodnikowana... 3 lata minęło, Kawa nie został marszałkiem i jest w opozycji i pewnie nie ma tam teraz nic do powiedzenia. Nie mozna było wcześniej działać zamiast się wzajemnie kłócić państwo Radni?? Stadionem się chwalicie, ale żeby dzieci na nim zagrać w piłkę mogły -muszą w drodze na niego na fosy przed autami uciekać...

Radni Forum Obywatelskiego spotkali się z p. Romaniukiem 9 sierpnia.Rozmawiali nie tylko o Godowej i Dobrzechowie ale też o Żyznowie , Żarnowej i Gliniku Charzewskim. Dla mnie i moich dzieci jest ważne aby chodnik w Godowej był budowany. Dobrze byłoby aby nie był w zimie zasypywany przez pługi śnieżne i przejście nim nie sprawiało problemu. Aby piesi nie byli zachlapywani błotem. Ważne aby skuteczność radnych zakończyła się sukcesem. Radni się nie kłócą ale działają.

Cieszę się z tej ofensywy radnych różnych maści na Urząd Marszałkowski. Na pewno te wizyty moga pomóc w pozyskaniu dofinansowania z dodatkowego rozdania.

O skuteczności bezpośredniego starania się, poza urzędem o środki na chodniki może świadczyć moje doświadczenie z 2003 roku, kiedy to udało nam się po wizycie u p. Tarnawskiego pozyskać dodatkowe środki na wykonanie chodnika od ulicy Kombatantów do Sportowej. Tak długo nekaliśmy dyrektora w składzie trzyosobowym, aż otrzymaliśmy 50% dofinansowanie z pieniedzy powodziowych.

W budżecie gminy na ten rok zarezerwowano na chodniki w Godowej,Zyznowie i Dobrzechowie kwotę 500 tysięcy złotych, jako wklad własny gminy. Jeśli jest prawdą, że potrzebna będzie kwota własna 1.200.000 tysięcy to może być problem, gdyż nie widzę szans na pozyskanie dodatkowych 700 tysięcy. Ponadto nie zakonczone sa sprawy papierowe dotyczące omawianego zadania.

Jedynie mocny lobing ze strony radnych wywodzących się z rzadzącej aktualnie Urzędem Marszalkowskim opcji Prawa i Sprawiedliwości, przy wsparciu ze strony Mariusza da odrobinę szansy na wykonanie częściowe lub całościowe oczekiwanej przez mieszkańcow tych trzech solectw chodnikowej inwestycji

Chodniki, głownie w Godowej należą się mieszkańcom już od dawna. W Radzie Miejskiej społeczność tej wsi miała zawsze kilku radnych a ostatnio i burmistrza. Jeśli teraz się nie uda pozyskać środków na chodniki w Godowej, to będzie ciekawie przy urnach w nowych wyborach. Powodzenia.

Co można powiedzieć, jako mieszkaniec Godowej wielokrotnie poruszałem tu, na forum Strzyżowiaka, temat braku chodników w tej wsi.
Zamieszczałem zdjęcia, wytykałem fakt, że samorząd zajmuje się irracjonalnym asfaltowaniem jakichś leśnych dróżek, gdzie dwa razy dziennie przejedzie jakiś samochód właściciela działek i jeździ sprzęt leśny i rolniczy, a tam gdzie to niezbędne z punktu widzenia zwykłego szeregowego mieszkańca, nic się nie dzieje od wielu lat.

Załączałem też tu wielokrotnie pisma, jakie otrzymałem wcześniej, jeszcze przed wyborami na aktualną kadencję, gdzie na moje uwagi dotyczące bezpieczeństwa przy głównej drodze wojewódzkiej, przez władze UG byłem odsyłany do zarządu dróg wojewódzkich.
Tam znowu dowiadywałem się, że to gmina musi wystąpić z projektem i współfinansowaniem, aby coś powstało i tak błędne koło się zamykało.
Jedynie co udało się w jakiś sposób wywalczyć mieszkańcom, to kawałek chodnika przy skarpie obok szkoły gdzie nawet pobocza nie było tylko metalowa barierka.
To jeden mały sukces władz, ale w międzyczasie zostaliśmy uszczęśliwieni objazdem TIRów przez miejscowość Godowa, który trwał około 10 miesięcy, po wąskiej, krętej gęsto zabudowanej wokół drodze, bez poboczy, gdzie wówczas nawet z perspektywy osób dorosłych poruszanie po tej drodze było skrajnie niebezpiecznym wyzwaniem.

Po tym zostały teraz nadal koleiny i zmasakrowane pobocza, gdzie w zimie będzie zamarzać woda potęgując ryzyko poślizgu pojazdów.

Skoro niedawno wymalowano pasy, wątpię aby ktoś zajął się nawierzchnią w tym roku.

Dlatego na moim kanale na Youtube jest film(kto się postara ten znajdzie) z przedwyborczej agitacji, przed drugą turą ubiegłych wyborów, gdzie w celach propagandy umiano wykorzystać ten argument poprawy bezpieczeństwa, aby nakłonić mieszkańców do takiej a nie innej postawy przy głosowaniu.

W tym monologu, prowadzący W. Góra wielokrotnie odwołuje się do Mariusza Kawy, więc zakładam, że Pan Kawa też firmował tą wypowiedź w jakimś stopniu.
Wszystko miało być pięknie, gdy tylko Pan Śliwiński otrzyma reelekcję.
Uklad przetrwał, zakładany cel osiągnęli, gorzej tylko jak zwykle, jest teraz z realizacją tych obietnic.

A co można z perspektywy mieszkańca? Można się oczywiście upominać i wskazywać braki, prosić i naciskać, w zamian niestety zostajemy tylko i wyłącznie wrogiem rządzącego układu i niewiele więcej.
A tak nie powinno być bo to z demokracją ma niewiele wspólnego.

Chcę nagłośnić temat teraz, kiedy Pan Kawa sobie startuje w wyborach na senatora, może zamiast zamieszczania banerów reklamujących swoją osobę, skupi się na bardziej realnych działaniach, zejdzie do ludzi na forum i tu w tym wątku przedstawi konkrety, co zostało właściwie w tym kierunku przez układ PSL w trakcie trwania obecnej kadencji.

Obietnice, jak widać, niewiele znaczą, proszę zatem o odwagę cywilną i konkretny plan.

Choć ja jako mieszkaniec wsi Godowa wątpię abym poparł pana Kawę, tylko dlatego, że jest podobno mieszkańcem tej samej wsi. To nie jest dla mnie żaden argument na to aby był moim przedstawicielem w senacie.

Dzieci mam coraz starsze, chcą coraz częściej poruszać się same a mnie się znudziło kombinowanie, jak zapewnić im bezpieczeństwo. Żyjemy w cywilizowanym kraju i domagam się od lokalnych władz takiego kierowania środkami publicznymi i taki ich podział, aby przynajmniej minimum bezpieczeństwa mieszkańcom zostało zapewnione.