Witam
Krążą słuchy że do radzie gminy Strzyżów ma nastąpić wymiana radnych. Co za tym idzie pan Wojtek powraca. W związku z tym poprosiłbym o przestawienie planu działania na ok 2 lata, jakie pan Wojtek zamierza dokonać jako radny.

Na mieście tak mówią. Ja na na dzień dzisiejszy nie otrzymałem powołania na radnego. Jeśli będę miał zaszczyt pełnic tą funkcję  to mogę obiecać , że odpowiem na wszystkie pytania związane z moja dzialalnościa radnego. Jestem za przejżystościa pełnienia funkcji publicznych i słuzeniem moim wyborcom i mieszkańcom miasta.

Nie chcę się czepiać, ale Radny - tym bardziej nauczyciel - powinien znać pisownię wyrazu "przejrzysty". Non licet, noblesse oblige.

Błąd jest przywilejem, tylko głupcy się nie mylą ( Seneka). Jeśli Cię mój ortograf zbulwersował, a wyniknał on nie z nieuctwa ale z pospiechu to przepraszam. Obiecuje większą koncentrację nad tym co będę pisał a uwagę przyjmuję z pokorą. Pozdrawiam.

W związku z tym, że jedna z decyzji podjetych przez  Radę Miejską w Strzyzowie na obradach w  dniu 31.05.2012 r.dotyczyła pośrednio mojej osoby, pragne przedstawić Państwu przebieg 90 minutowej sesji w punkcie -wygasnięcie mandatu radnego.
A więc do rzeczy.
Działając na podstawie art.18 ust.2 pkt.15 ustawy z dnia 8 marca 1990 r.o samorzadzie
gminnym oraz art. 190 ust. 1 pkt 3 i ust.2 ustawy z dnia 16 lipca 1998 r.
ordynacja wyborcza do rad gmin, powiatów i sejmikow województw Rada Miejska
miała podjąć  uchwałę o wygasnięciu mandatu radnej J. Z.w związku z
utrata prawa wybieralności.
Podstawą do podjęcia działań rady były wyroki sądu.
Sąd Okregowy w Rzeszowie orzeczeniem z dnia 6 wrzesnia 2011 r. sygn. akt II
K 47/11 w sprawie J. Z. w przedmiocie stwierdzenia zgodności z prawdą
oświadczenia lustracyjnego na podstawie art.21 a ust.2, art.21 a, ust.2a i
art.21 a ust.2b ustawy z dnia 18 pażdziernika 2006 r. o ujawnieniu informacji o
dokumentach organow bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych
dokumentów orzekł o utracie prawa wybieralności w wyborach do Sejmu, Senatu i
Parlamentu Europejskiego oraz w wyborach powszechnych organu i członka organu
jednostki samorządu terytorialnego oraz organu jednostki pomocniczej jednostki
samorzadu terytorialnego, której obowiazek utworzenia wynika z ustawy, a także
zakaz pełnienia funkcji publicznej, o ktorej mowa w art. 4 pkt. 2-57 cytowanej
ustawy na okres 3 lat.

23 lutego 2012 r. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utrzymał w mocy powyższe
orzeczenie.(Sygn.Aka 6/12/L)

Sąd Okregowy doręczył do Urzędu Miejskiego w Strzyżowie odpis prawomocnego
orzeczenia w dniu 4 kwietnia 2012 r.

Zgodnie z art. 16 ust. 2 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. przepisy
wprowadzające ustawę - Kodeks wyborczy (Dz. U. Nr. 21 poz. 113 ze zmianami) do
wyborów zarzadzonych przed dniem wejscia w życie Kodeksu wyborczego stosuje się
przepisy dotychczasowe. Z tego powodu podstawę prawną do podjęcia uchwały
stanowić miała Ordynacja wyborcza do rad gmin, powiatów i sejmików województw.
Zgodnie z przepisami art. 190 ust. 2 tej ustawy wygasnięcie mandatu radnego
w zaistniałym przypadku stwierdzić miała rada w drodze uchwały najpóżniej w 3 miesiące
od wystąpienia przyczyny wygaśnięcia mandatu.
Zachowując optymalnie wydlużone terminy rada przygotowała projekt uchwaly, ale jak wczesniej pisalem ze skutkiem wiadomym.
W zwiazku z odrzuceniem uchwały mandat jest zawieszony, a decyzja o wygasnięciu mandatu poprzez wydanie zarzadzenia zastepczego nalezy do Wojewody. Aby do tego doszło taka informacje Wojewoda powinien otrzymać poprzez zawiadomienie pisemne. Obawiam sie, ze sprawę urząd będzie maksymalnie oddalał w czasie, chyba, że zawiadomienia dokona osoba postronna.
Nie pisze aby wyplakać się, że oddala sie w czasie moje prawo do pełnienia zaszczytnej dla mnie funkcji radnego, ale przekazać groteskowy sposób zachowania się większości radnych którzy mając gdzieś respektowanie wyrokow sądu a tym samym prawa, odrzucają uchwałę(4 osoby za przyjęciem).Zachowanie radnych mozna oceniac w kategori solidaryzowania sie z p. J. Z (brawo). Trudno jednak  zrozumieć racjonalne  pobudki którymi kierowali sie przeciwnicy wygasniecia mandatu, Z mojego punktu widzenia byla to obawa przed próbą ozywienia obrad a może i strach przed podejmowaniem przeze mnie niewygodnych tematów i działań.
Dużą wagę mial napewno głos radnego który wczesniej przyznał sie do wspólpracy. Poziom arogancji i hipokryzji osiagnął punkt zenitu.

No to radni PSL za pszeproszeniem czasowo Pana udupili. Ale sadzę, że cierpliwość i spokój mogą sytuację uratowac. Miałam nadzieję, że KOMUNA ze Strzyżowa wyjechała,ale jak widać to ma się bardzo dobrze. A i I Sekretarz /od pięciu boleści - kadencji trzyma mocno ster strzyzowskiej demokratycznej rewolucji. Niech żyje wladza w rękach .......skiego. Wiele jest osób w jego STREFIE KOBICA.

Rozpoczął się ciąg dalszy  podchodów zwiazanych z blokowaniem wejscia mojej osoby do rady. Patrze na tą sytuację z pewnym zdziwieniem i politowaniem ile to sił i energi nie tylko psl ale i zachowawczy niektórzy radni tzw, opozycji trwonia wyszukując sposobów wykorzystania luk w prawie aby utrzymać radną J, Z. Nieoceniona role spelnia w tych gierkach radca prawny ktory jest w stanie z woli pracodawcy wydłuzyć procedure  wygaśniecia mandatu nawet do 5- 6 miesięcy nie patrzą na swoją role "adwokata diabła" To, ż e radna daje się manipulować i  jako prawnik nie chce sie poddać  woli sądu, świadczyc może o jej braku racjonalnego odbioru jej roli w tej szopce albo zmęczenia zwiazanego z jej działalnościa nie tylko społeczna. Zdziwiony jestem też brakiem reakcji piszacych na tym forum osób, w większości zwolenników przestrzegania prawa i przeciwników wszelkich manipulacji i arogancji strzyżowskiej grupy trzymającej władzę na wynikła sytuację. Nie chodzi o wspieranie mojej osoby,która miedzy innymi za pisanie na tym forum o niewygodnych tematach zostala w ten sposób potraktowana i ukarana, Brak reakcji to zgoda na mataczenie.

zwolennicy naszego bumistrza i naszej władzy pokazują sie na tym forum tylko w tedy gdy zbliżają sie wybory :) albo w czasie wyborów robiąc szum niepotrzebny

Komuszku (Panie W.) - z tego co piszesz racja leży po Twojej stronie, ale... no właśnie... Tutejsza władza trzyma się mocno, idzie zwartą kupą i jest jak skała czyli nie do ruszenia! Jeden drugiego oficjalnie popiera (choć za plecami krytykuje ile wlezie i tyłek obrabia), bo boi się narazić i stracić ciepłą posadkę w gminie za biurkiem, przy komputerku, z którego i tak nie potrafi korzystać. Szarpiesz się Komuszku z tą sprawą, próbujesz zarysować tę lokalną skałę i... na razie nic, jak piszesz, dlatego zastanawiam się, czy warto? Czy warto aż tak walczyć z czymś, co jest trudne do ruszenia?? Nie szkoda życia, zdrowia dla paru złotych?? Pani Z. ma cel: musi spłacić kupione niedawno wnuczce mieszkanko, tak więc zrobi wszystko, aby te pieniądze utrzymać. Banki są niemiłosierne (jak wiadomo), więc kobita wyjścia nie ma czyli "po trupach"! Podziwiam Cię Komuszku, bo mnie by się nie chciało, niech się taplają w tym swoim lokalnym szambie. Pozdrawiam Cię! Mam nadzieję, że już zaplanowałeś jakiś fajny urlop:)

Drogi Portosie(Panie X), dzieki za troske o moje zdrowie i samopocie ale część Twoich wniosków co do motywów mojego dzialania w tej skomplikowanej strzyzowskiej rzecvzywistości  mija się z prawdą. Znam kilka ciekawszych sposobów na zabezpieczenie bezpieczeństwa finansowego rodzinie niż dieta, a jeśli już ją brałem jako radny to byla ona rekompensowana moją  aktywnościa na forum rady. Rownież nie jestem masochistą aby tracić zdrowie i energię na jak mówisz bezsensowna, syzyfowa pracę, w sytuacji gdy materia oporu wladzy na zmiany jest ogromna.  Byłem w grupie osob które poddały sie weryfikacji w wyborach na radnego i deklarowaliśmy chęć oddania swojej energi, pomyslów i czasu dla dobra spoleczeństwa. Ale co pozostaje nam robić? Czekać aż wladza sama się zreformuje, przestanie udawać, że robi coś dobrego dla ludzi, a tak naprawdę myśli z dnia na dzień o swoim tyłku i jak już działa to w kierunku marginalizacji lub w skrajnych przypadkach likwidacji  niewygodnych ludzi. Ktoś z kręgow zblizonych do władzy powie, że mamy znane nie tylko w powiecie inwestycje zdrowotne, sportowe.  Sęk w tym, że działania typu budowa  basenu, kortów zaspokaja potrzeby bardzo wąskiej grupy osób, sa oddawane z pieczołowicie przemyślanym okresie, z wykorzystaniem sprowadzonych z Rzeszowa pijarowców(jeden został na stałe). A gdzie rachunek ekonomiczny, bilans strat i zyskow z w/w inwestycji na które nie stac bogatych gmin? Gdzie dobre drogi, obwodnica, kanalizacja, polepszenie warunków edukacyjnych(np. S.P.nr 1), imprezy integracyjne dla mieszkańców Strzyżowa a nie drogie spotkania z gośćmi z miast partnerskich w zamian za darmowy rewanz dla wybrańcow? Czas aby ludzie się obudzili,przestali się bać władzy wybranej z braku rozsądnej alternatywy. W przeciwnym razie Strzyżow stanie sie miastem totalnej stagnacji i braku perspektyw na rozwój.