Jak dla mnie pomysł z mini-ogródkiem jak najbardziej na plus. Nie rozumiem oburzenia niektórych ludzi, że "jak to tak legalne picie na rynku, zaraz przy kościele blablablabla". Przed przebudową rynku ławki były okupowane przez wszechobecną żulernie i element strzyżowski. Pod ławkami było bardzo często narzygane i nie wiadomo co jeszcze narobione. To wam nie przeszkadzało, a przeszkadza wam kilka stolików, przy których ludzie kulturalnie piją piwo? Po pierwsze - ogródek postawiono nie za publiczne pieniądze, ludzie piją za swoje, nikt nie każe wam tam przychodzić. A że niby odległość od kościoła za mała? A co to ma do rzeczy? Jakiś chory przepis narzucony rządzącym przez episkopat ma blokować ludzi przed relaksowaniem się w taki sposób w jaki chcą, przy okazji dając innym zarobić? Śmiech na sali.

Do Kobieta. Ja tylko pytałem? nie można zapytać? Zgadzam się z pozostałymi osobami którzy umieścili wypowiedzi w tym temacie. Zmiana rynku w Strzyżowie wyszła wszystkim na dobre. My podatnicy wydaliśmy na to cieżko zarobione pieniądze. Żule mają za gorąco i nie widać ich aktualnie. Tak nie dostałem pozwolenia. Jak tylko znajde pismo umieszcze je na forum. Dokładnie tak jak Pani sugeruje ponownie złożę wniosek. Odpowied na moje pytanie to ustawowo 50 metrów. Pozatym decyzja należy od władzy. Można wytoczyć proces ale to walka z wiatrakami dostaniesz zezwolenie przyjdzie sanepid. Radę że nie warto dostałem od dobrego przyjaciela. Pozatym dziękuje Ci za pomoc KOBIETA naprawde mi pomogłaś

Szanowna Kobieto
W Strzyzowie nie ma zadnej koncepcji przy jakiejkolwiek inwestycji.
Rewitalizacja miala za zadanie ozywic Rynek i usunac samochody parkujace dookola zobacz jak to do tej pory wyglada.
Blad polegal juz przy samym planowaniu!
Usunieto kioski bo tlumaczono ze nie pasuja a pozniej ze nie moze tam byc obiektow przynoszacych zyskow bo inwestycja jest z srodkow UE.

W takim Brzesku przez 5 lat nie mogly byc zadne parasolki bo utraca Dotacje.

Jestes pewna ze w Strzyzowie w projekcie dofinansowania tak nie ma????

Jak przyjdzie kontrol i bedziemy musieli oddac kilka milionow to jak bedziesz wtedy pisala

Link do artykulo o parasolkach w Brzesku

http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/563619,na-brzes kim-rynku-nie-siadziesz-pod-parasolkami,id,t.html?cookie=1

Teraz kilka slow o Zasadach

W wielu Miastach gdzie na Rynkach Miasto dzierzawi plac rynkowy procedury wygladaja tak:
Miasto oglasza przetarg otwarty na DZIERZAWE placu - najczesciej ogloszenie na BIP
- zgadnij bylo cos takiego u nas???? Przeszukalem caly BIP i nic.

Wniosek o postawienie ogrodkow opiniuje
- komisja urbanistyczna m.in urbanista, architekt, urzednicy z wydzialu inwestycji czesto Konserwator zabytkow jezeli rynek jest zabytkiem - nasz chyba tak, urzednik z wydzialu drog - bo przeciez plac Rynku jest traktem pieszym

I dopiro urzednicy powinni dobrac aranzacje i estetyke parasoli i obiektow!
Powiedz mi czy okiem Kobiety podobal ci sie wystroj tego wszystkiego w ten wekend...??? Bo niestety mi nie ale jestem tylko Facetem .

no i na koniec bo nie moge sie oprzec

szanowna Kobieto???
Jak nazwiesz tego opisywanego przez Ciebie "cuchnacego pijaka" jezeli wyskrobie te 5zlociszy i siadzie pod tym namiotem i zamowi piwo???
Czy nadal bedzie to dla Ciebie pijak rynkowy czy moze juz "normalny kulturalny klient knajpy pijacy za swoje"????

Pamietaj zycie bywa tak nieobliczalne ze nalezy kazdego szanowac bo nie wiadomo jak my bedziemy wygladac za te kilkadziesiat lat...