Zapraszamy wszystkich do korzystania z forum dyskusyjnego. Staramy się aby każdy użytkownik znalazł coś siebie jaki i również będzie miał okazję dowiedzieć się czegoś nowego. Przypominamy o konieczności stosowania się do regulaminu portalu !!!
Dodawanie wpisów tylko po zarejestrowaniu się na stronie!

jak to gdzie sa drzewka czarterowców? w ogródku jordanowskim przy głównej alei (tej obok fontanny)przecież! z tabliczami nawet kogo maja reprezentować! moje własne oczy widziały je tam dosłownie dwa dni temu! no chyba że to są drzewka mające zdolności nadprzyrodzone jakieś i umieją się same przemieszczać...? i jeszcze dwa słowa o zagospodarowaniu "zieleni" na tymże placu...czy ktoś z Rodziców będąc w pełni władz umysłowych posadziłby w miejscu gdzie będą bawić się jego dzieci IGLAKI?? bo mnie kłuje samo patrzenie na tych kilka nędznych roślin (może i dobrze że dzieciaki "zadbały" o ich zniweczenie-ogrodnicy nie pomyśleli o ogrodzeniu ;) - zanim zdążyły się rozrosnąć) posadzonych dokładnie na wprost wejścia na ogrodzony placyk zabaw,ale może tylko mnie.

Tak więc - narzekający na tym forum - może pochwalili by się, ile razy wystąpili do „naszych” włodarzy, ze swoimi inicjatywami na takie właśnie miejsca (kiedy i z jakimi…?). Ilu mieszkańców Strzyżowa próbowali przekonać do swoich pomysłów i czy złożyli przynajmniej jeden wniosek z podpisami zwolenników, których przekonali do swojej idei… Czy w ogóle, kiedykolwiek próbowali coś w podobnym kierunku zrobić, lub nawet tylko rozmawiać z kimś na takie tematy - poza tym forum oczywiście…? ;-)
Aaaaa i jeszcze przy okazji, ile razy – narzekający tutaj – próbowali wejść na korty (ewentualnie na inne boisko do gry…) i musieli wrócić do domu, ponieważ zabrakło dla nich miejsca…?;-)
Poza tym, to w cywilizowanych krajach, dzieci zabiera się do takich miejsc, po to, żeby mogły robić to, na co mają ochotę i nie ogranicza się ich tam niczym (poza dewastacją takich miejsc…), a wiec nich się pokłują iglakami (na drugi raz będą uważniejsze…) - bez guza, siniaków i pokaleczonych kolan nikt nie dorośnie - niech utaplają się w błocie, wybiegają po trawie, a później nich wykąpią w „fontannie” i susząc się, wyhuśtają na wszystkim co do tego służy, bo o to przecież chodzi, żeby mogły „wyszaleć” się do woli, w takich właśnie miejscach…
A jeżeli ktoś ma pomysł lub ambicje, wychowywać dziecko pod „kloszem” (bo patrząc na iglaka, coś go kłuje…) może przecież nie wychodzić z domu, i czuć się bezpiecznie, ponieważ nie musi wchodzić na korty i nie ma szans na spotkanie tych rodziców „będących w pełni władz umysłowych”…;-))

Dziękujemy za wykład z pedagogiki ale niewiele ma to wspólnego z tematem. Podobnie jak Ty, także jestem zwolennikiem realnej aktywności obywatelskiej, kilkakrotnie uczestniczyłem w inicjatywach społecznych w naszym mieście (powiecie) nie widzę jednak powodów ku temu, by o tym pisać.
W przypadku akurat tej inwestycji ciężko przyznasz o jakąkolwiek iicjatywę społeczną... Zarówno na etapie planowania jak i na etapie wykończeniowym raczej nie konsultowano tego ze społeczeństwem bo jest to ścisły projekt, na który w takim kształcie uzyskano dofinansowanie.
Uważam że każdy rodzaj aktywności (nawet na tym forum, mimo że umniejszasz jego znaczenie) jest ważny a osobiście niejednokrotnie na nim zachęcałem do większej aktywności, bo z doświadczenia wiem że często przynosi to efekty.

szanowny AQQ nie wychowuję dzieci pod kloszem,preferuję aktywne spędzanie czasu wolnego (rower,spacery,łyżwy a po drzewach i błocie mogą łazić i taplać się do woli i to bez modnych ochraniaczy i innych gadżetów które masowo stosują Rodzice dzieci właśnie tych "chowanych pod kloszem").Aktywność zdrowiu służy więc nie zamierzam ograniczać jej swoim dzieciom. Natomiast nie uważam po prostu by ten ogródek pozwalał w swej "objętości" i wyposażeniu na swobodny i zadowalający wypoczynek maluchów.
Ale to już i tak temat zamknięty. I to dosłownie- na kłódkę na głównej bramie prowadzącej od ulicy do ogródka.Nie tego małego,dla dzieci,nie. Do całego ogródka.Świętowanie zakończone,woda z fontanny spuszczona,kłódka wisi na bramie...jedyny ślad "chwały" poświętnej to bijące po oczach światła przy kortach..także zamkniętych...widać trzeba uznać pokornie koniec sezonu..
Mariolka7 » Sukces zespołu "Stryki i Stryjenki'
Brawa .Wielkie Brawa.Szkoda ,że mało to interesuje tutejsze władze ,przecież to zaszczyt dla Miasta i Gminy Strzyżów .Pozdrawiam...
masass69 » floralittlejohn
Cześć
czad123 » Pectus Kordian i Santanos w Wiśniowej!
Witam mam takie pytanie dlaczemu w strzyzowie nie ma zadnych koncertów a wszedzie do okoła na wioskach są koncerty gdzie są te c...
Zet »
Czy już wiadomo jakie kwoty odszkodowania otrzymają wysiedleni ze swoich ziem ( niejednokrotnie ziem swoich ojców)? Jak do tej p...
Joyrider »
Było super. Młodzi dali czadu :-)