Haha! O niemożliwe! Skąd mu się wzięło takie "poparcie"? Człowiek o którym w zasadzie wiadomo tylko, że "jest" (w powiecie) i "był" (w czym, to może nie będę rozwijał), zbiera ponad 170 głosów, uzyskując blisko 60% w sondażu? Liczną rodzinę, bądź wielu znajomych i podwładnych ma Pan Stodolak... Ten wynik, to czysta imaginacja, przynajmniej w mojej opinii.

nn

Jakiś czas temu w lokalnych mediach było głośno o tym jak to Pan Jan zatrudnił się u swojej podwładnej aby dopracować brakujące mu miesiące czy też rok, do nauczycielskiej emertury. Teraz jak sądzę może już skorzystać z nabytych praw i nic nie stoi na przeszkodzie aby odspawał się od zajmowanego stołka. Oczywiście dla dobra publicznego i swojego. Wszak z nałogami a władza to bardzo mocny narkotyk, należy walczyć.

Patrząc na wynik osiągnięty przez Pana Jana widać wyrażnie, że stopień uzależnienia od władzy jest u niego bardzo wysoki. Bo wierzyć mi się jakoś nie chce, że ma on aż tak duże poparcie u ludków. Niezależnie od tego czy też będzie on startował na burmistrza, czy też na starostę. Bo parcie to u Pana Jana widać jest ogromne.

Kampania wyborcza nabiera tempa, a metorycznej oceny władzy jak nie było tak nie ma. Może sladem magnoli, która się pewnie przestraszyła nacisków przełożonego rozpoczniemy ponowie ocenę władzy ostatniej kadencji.

Pan Janek z drużyny 4 pancernych przecenia swoje mozliwości. Jakie to ugrupowanie /chyba nowe dla niego/ a był już wszędzie od PZPR do PO zaufa mu i wystawi go jako kandydata na kandydata np. starostę lub burmistrza. Czy znowu będzie wzywał do swojego gabinetu i perswadował. Czy znowu będzie obiecywał. Chyba, że istnieje porozumienie pomiędzy obecnymi włodarzami co do podziału w przyszłosci stołków. W poprzednich wyborach był gotowy pójść z każdym w układy kto zapewnił mu funkcję. Myslę, że wyborcy zrozumieli juz na czym ta gra polega. Myślę, że wyborcy postarają się aby żaden z dotychczas sprawujących władzę wreszcie odszedł na wieczny spoczynek /sorry - odpoczynek/. Takim Jankom, Robertom, Markom, Waldkom już należy podziekować. Brak oddania głosów na tych panów będzie formą podziękowania im za ich wielki wysiłek w utrwalaniu swojej władzy. Pozwólcie aby wreszcie mogli odejść i w spokoju oczekiwać "zasłuzonej emerytury"

Jasio Starosta w naszej gminie mieszka
Rządzi powiatem ten nasz koleżka.
Urząd do góry wierzchem wywraca
Psoci, figluje - to jego praca.
Robert grozi palcem: Marek - łobuzie
Jasio z uśmiechem nadyma buzie.
Starosta błaga: Daj na wstrzymanie,
a on rozkręca swoją kampanię.
Uczył dzieciaki noce i ranki
co wyczytałam z wisłokoczytanki
Stara się chłopak jak tylko może
Lubi pracować w oddanym dworze
Tym bardziej praca go tam pociąga
Bo nic nie robi tylko ogląda.

Zmieniał poglądy już wiele razy
Od sekretarza po kult ołtarzy
A w tej kadencji dał się przekonać
PO-litycznej fali dokonań
A teraz widzi, że nie wychodzi
I może mu to całkiem zaszkodzić
Dlatego aby utrzymać stanowiska
W burmistrze idzie ten nasz artysta
Bo jak się uda niezła posada
Jak się nie uda zostanie rada
Głosy już zbiera terror wprowadza
Żaden podwładny się nie naraża
Mając korytko swoje na względzie
Chodzi po domach jak po kolędzie
Nasz elektorat nie jest już głupi
I jego ściemy pewnie nie kupi

Z tego co widzę czas oszukiwania wyborców się zaczął. Pan Kawa założył "niezależny" komitet wyborców i będzie udawał, że nie ma nic wspólnego z PSL, jednocześnie będzie pomagał obalić układ powiatowy Panu Śliwińskiemu i umożliwić mu zostanie Starostą. Obłęd...

Co ty piszesz zniesmaczony chtba sam w to nie wierzysz. Przecież w ostatnich wyborach może za wyjatkiem PSL i to nie do końca bo w ich szeregach było więcej kandydatów bezpartyjnych jak partyjnych pozostałe ugrupowania nie startowały pod szyldami swoich parti z włazą naczelną włącznie, która pózniej utworzyła POPIS W wyborach samorzadowych liczy się bardziej człowiek który coś sobą reprezentuje i można to ocenić, a nie kubuś fatalista który głośno krzyczy i wszystko neguje.

Zgadzam się z poprzednikami. Objęcie stanowiska burmistrza przez Pana Kawę nie doprowadzi do żadnych zmian! Przecież wiemy, że Pan Kawa i Pan Śliwiński już kiedyś współpracowali i widzimy do czego to doprowadziło. W naszej gminie potrzebny jest ktoś nowy, ktoś z werwą, aby wydostał naszą gminę z tej nieustannej, 20-letniej już stagnacji.

Kiedy zostaną podane nazwiska osób startujących w tegorocznych wyborach?